Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Emily
Administrator
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:17, 17 Wrz 2010 Temat postu: Droga prowadząca do lasu |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Emily
Administrator
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:24, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Emily i Mark zajechali samochodem pod las.
- Dalej musimy już iść pieszo. - powiedziała dziewczyna, odpinając pas. Wyszła z samochodu i weszła wgłąb lasu. Słyszała za sobą kroki Marka, wiedziała, że podążył za nią. Szła powoli i dostojnie.
- Dwadzieścia minut. - pomyślała patrząc na zegarek. - Tyle zostało do pełni...
Wiedziała, że niedługo będzie musiała wysłać chłopaka do domu, albo wysilić się na tyle, by stworzyć zasłonę ogradzającą go od centrum wydarzeń. Nie chciała by widział, jak zaczyna się świecić, a jej oczy przybierają dziwnie jasny kolor...
Z westchnieniem podążyła dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wampir
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:07, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Mark podążał za dziewczyną. Wyczuwał jednak, że niedługo będzie ona chciała by odszedł, a nie chciał przegapić tego, co miało się wydarzyć, cokolwiek by to było.
- Możesz mi wyjawić dlaczego tutaj przyjechaliśmy? Czy może mam o nic nie pytać? - odezwał się.
Na niebie zaczął pojawiać się księżyc.
- Dziś pełnia... Pewnie o to chodzi. Tylko na co człowiekowi pełnia księżyca? Ważna jest ona tylko dla wilkołaków i czarownic, ewentualnie wampirów, bo pijąc krew pod gołym niebem, daje ona jeszcze większą siłę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Administrator
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:05, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Emily wiedziała, że musi odprawić Marka, a także zdążyć na polanę.
- O, nie, jak późno... - jęknęła. - Mark, musisz już iść. Wybacz, że cię tu ciągałam...
Pobiegła przed siebie, nie zastanawiając się, czy chłopak idzie za nią. Wiedziała, że nie zbyt wiele czasu. Kiedy dobiegła na polanę, upadła na kolana i wyjęła spod bluzki naszyjnik z księżycem. Poczuła znajome mrowienie i uczucie opuszczania ciała. Była bardzo słaba, drżała, ale wciąż trzymała naszyjnik, powtarzając zaklęcie półszeptem. Ogarnęła ją poświata, czuła, że jest zupełnie sama. Czuła, że napływa w nią siła, jej zmysły się wyczuliły. Zorientowała się, że za drzewem ktoś jest. Wampir.
- Mark? - pomyślała.
Cały świat wirował jej przed oczami, widziała różne wizje, doświadczała różnych uczuć.
Nagle na polanę wskoczył wilkołak. Wywrócił ją, a chwilę później nastała ciemność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mark
Wampir
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:12, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy Mark usłyszał słowa wypowiedziane przez Emily, wiedział, że nie może jej posłuchać. Podążył więc za nią, przeczuwając, że nie może jej tak zostawić. Podążał więc śladem dziewczyny, a gdy dotarła na polanę, ukrył się za drzewem. Zauważył, że upadła, ale nim zebrał się, by jej pomóc, spostrzegł, że rozpoczyna rytuał. W mgnieniu oka zrobiła się większa, a jej skóra poczęła się świecić. Niespodziewanie na polanę wbiegł wilkołak i wywrócił ją, upatrując w dziewczynie swą ofiarę. Emily natychmiast zemdlała, a potwór zaczął ją ranić. Na to już wampir nie mógł pozwolić - wybiegł na polanę i wywrócił wilkołaka.
- Wara od niej, albo powykręcam ci wszystkie żebra, a na koniec przebiję srebrnym nożem! - krzyknął. - Jestem Mark Weaver i wróciłem jeszcze silniejszy!
Na dźwięk jego imienia i nazwiska, wilk skulił się i odbiegł daleko. Mark tymczasem ukląkł przy dziewczynie. Była zimna i nieprzytomna.
- Emily! - krzyknął. Z kieszeni wyjął bandaże i zaczął tamować krwotoki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emily
Administrator
Dołączył: 25 Lip 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:28, 20 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Emily czuła jak upływa z niej życie.
- Mark. - zdołała tylko wyszeptać. - Nie powinieneś tu być...
Chłopak jednak nie wydawał się przestraszony. Zanim znów zemdlała, ujrzała, że przecina sobie żyłę w ręce. Był wampirem.
Teraz to ona czuła się trochę przestraszona. Nie mogła jednak nic zrobić. Leżąc nieprzytomna, otrzymała wizję. Była to przeszłość, której nie pamiętała. Widziała chłopca, który biegł. Był ścigany, bał się. Upadał, ale uciekał dalej. Wizja urwała się, a raczej przeniosła w inne czasy. Wiedziała, że to ten sam chłopiec, ale dużo starszy. Czuła jego ból, widziała jego krew, ale twarz była zamazana.
- Mark Weaver. - usłyszała głos. Była pewna, że już gdzieś słyszała to nazwisko. Nie wiedziała jednak gdzie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|