Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maggie
Nauczyciel
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:40, 25 Wrz 2010 Temat postu: Przed barem / parking |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maggie
Nauczyciel
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:58, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Margaret i Paul wyszli na zewnątrz.
- A teraz zrobisz co ci każę i nie będziesz się bał. A później zapomnisz o wszystkim i powiesz wszystkim, że zaatakowało się zwierze jak byłeś w lesie. I... zawieziesz mnie do swojego mieszkania. - powiedziała Maggie, sprawiając, że Paul przytakiwał na każde jej słowo i wpatrywał się niemym wzrokiem.
Po chwili poprowadziła go na tyły baru. Kiedy upewniła się, że jest pusto, rozpięła jego koszulę i skoncentrowała się na szyi. Nie trzeba było długo czekać - dwa zęby jej się wydłużyły, a oczy przybrały niezbyt ludzki wygląd. Wbiła siekacze w gładką, białą szyję i zaczęła pić jego krew. W ustach poczuła słodki smak, nie mogła przestać.
- Uch, czuję jakbym znów miała 100 lat! - pomyślała. - Chyba trochę za dużo wypiłam, muszę mu dać trochę swojej...
Kiedy chłopak zrobił się wiotki, oderwała zęby od jego szyi. Była najedzona. Przecięła skórę na ręce i dała mu do ust. Już chwilę później był żywszy.
- Co ci się stało? - zapytała, chcąc go sprawdzić. Kiedy odpowiadał, opatrzyła jego szyję, z trudem powstrzymując się od zlizania pozostałej krwi.
- Jeśli ci się poszczęści, zrobię z ciebie wampira! - pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paul
Uczeń
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:24, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Paul wciąż posłusznie szedł za Maggie. Gdy doszli na tyły, poczuł ugryzienie, ale nie było ono nieprzyjemne.
Po chwili ocknął się i nie wiedział co się dzieje. Poczuł, jak po szyi spływa mu krew, zauważył, że Maggie opatruje mu rany.
- Niewiem. Chyba zaatakowało mnie jakieś zwierze, wyskoczyło z tych krzaków. Tu niedaleko jest las, byłem w nim, może poszło za mną... - opowiedział na jej pytanie. - Lepiej chodźmy do mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie
Nauczyciel
Dołączył: 19 Wrz 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:28, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Był tak łatwym obiektem manipulacji, że dziewczyna postanowiła uczynić z niego swoją ludzką zabawkę.
- Och, to bardzo dobry pomysł. Musimy opatrzyć ci ranę! - grała zmartwioną, w głębi duszy śmiejąc się
- Tak szybko cię nie przemienię, mój chłopcze! Najpierw muszę się tobą trochę pobawić... - pomyślała, kierując się ku jego samochodowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paul
Uczeń
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:30, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Paul poprowadził Maggie do samochodu i sam wsiadł.
- Mieszkam sam, rodzice niedawno kupili mi mieszkanie, więc nikt nam nie będzie przeszkadzał. - powiedział, wpatrując się w nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|